Potrzebuję kogoś kto zna się na ocenie stanu technicznego budynków mieszkalnych z lat 60-70. Planuję zakup mieszkania z tamtego okresu i wiem, że często można wpaść w drogie remonty itp. a niestety nie znam się dobrze na budowlance.
Hej! Ja również rozważam zakup mieszkania z tego okresu i słyszałem wiele historii o kosztownych remontach. Czy jest tu ktoś, kto może podzielić się radami dotyczącymi oceny stanu technicznego takich budynków? Nie jestem zbyt biegły w sprawach budowlanych, więc każda wskazówka byłaby pomocna.
Hej! Mam podobne doświadczenia. Kiedyś wpadłem w tarapaty z mieszkaniem z tamtego okresu. Jednakże, rzeczoznawca budowlany w Warszawie pomógł mi z analizą techniczną mieszkania, które planowałem kupić. Dzięki temu nie musiałem obawiać się drogich napraw. Rzeczoznawca może być Twoim najlepszym sprzymierzeńcem w takiej sytuacji! Będzie w stanie ocenić, czy np. pęknięcia są powierzchowne i wymagają jedynie kosmetycznej naprawy, czy też wskazują na jakieś poważniejsze uszkodzenia strukturalne, które wymagają natychmiastowej interwencji.