Obecnie każda firma chce pozyskać klientów i w tym celu wykorzystuje najróżniejsze sposoby marketingowe, również marketing sensoryczny. Działając w branży reklamowej, czy też będąc po prostu klientem warto mieć świadomość jak wspomniane chwyty wykorzystują zmysły potencjalnych kupujących, aby zmaksymalizować szansę kupienia towaru. Poniżej przedstawiamy sposoby oddziaływania marketingu sensorycznego na podstawowe zmysły człowieka.
Wzrok
Narzędzie wzroku jest jednym z głównie użytkowanych zmysłów w marketingu sensorycznym. Używamy go do ocenienia takich elementów jak: design, opakowanie, kształt, wielkość, oświetlenie, cena, kolor. Wzrok jest zmysłem wykorzystywanym przez człowieka – ze świadomością użytkowania – niemal bezustannie (poza fazą snu), toteż właściwy design pomieszczenia, czy nietypowe opakowanie niekoniecznie mogą namówić klienta do uskutecznienia zakupu.
„Chcąc, nie chcąc, wzrok jest konieczny do właściwego badania zapotrzebowania na dany towar.”
Ciekawostka – wzrok nie jest najbardziej eksploatowanym zmysłem w marketingu sensorycznym. Specjaliści sięgają po takie stymulanty, z których odbiorca nie zdaje sobie sprawy, że pomocne są one w zrealizowaniu zakupu.
Węch
Zmysł węchu jest najbardziej pierwotnym ze zmysłów. To, co odbiera nasz nos wpływa na około ¾ naszych emocji.
Ciekawostka – preferencje dotyczące zapachów, są zależne od grupy wiekowej. Młodsi odbiorcy lubują się w zapachach chemicznych, sztucznych, np. zapachy kosmetyczne. Za to starsi ludzie preferują zapachy bardziej naturalne.
Dział marketingu zajmujący się wykorzystaniem aromatów nazywa się marketingiem zapachowym lub aromamarketingiem. Opiera się na aromatyzacji wnętrz (biura/sklepy/galerie handlowe itp.) w celu stworzenia miłej, przyjemnej, komfortowej atmosfery w punkcie zbytu usług / artykułów. Jego zadaniem jest podwyższenie procentu sprzedaży oraz zapadnięcie firmy w pamięć klienta.
Istotnym fragmentem marketingu sensorycznego jest zapach rozpoznawczy. To zapach, który klient szybo odczuwa i jest możliwe, aby rozpoznać go po opuszczeniu pomieszczenia/budynku. Klienci często powiązują markę z danym aromatem, co zapisuje się w ich podświadomości. Zapach jest dobierany do grupy docelowej oraz rezultatów, które chcemy osiągnąć.
Smak
Smak w marketingu sensorycznym powinien utożsamiać się tylko z przyjemnymi odczuciami. W przypadku, gdy smak jak odbierany negatywnie, (mimo, że wszystkie pozostałe zmysły zostały zaangażowane) – prawdopodobieństwo zainteresowania danym towarem maleje. Tego typu przekaz często jest wykorzystywany w restauracjach, ale nie tylko. Firmy chcące się dobrze zaprezentować korzystają np. z cukierków reklamowych, jak krówki, które kojarzyć się mogą z dzieciństwem i przywołują miłe wspomnienia.
Słuch
Wykorzystanie zmysłu słuchu jest ostatnimi czasy terenem bardzo eksploatowanym przez marketing sensoryczny. Każdy odbiorca ma zróżnicowane gusta muzyczne, a dodatkowym utrudnieniem są: pora roku czy dnia, warunki atmosferyczne czy nastrój klienta. Nie bez znaczenia są również rodzaje proponowanych produktów/usług. Dlatego jest to działanie trudne to zastosowania na dużą skalę.
Dotyk
W zakresie dotyku mieszczą się tekstury, materiały, poziom miękkości, temperatura. Dotyk sam w sobie, nie ma wielkiego wpływu działania na marketing sensoryczny, największą siłę ma oddziaływania w połączeniu z innym zmysłem. Mając możliwość trzymania, dotknięcia produktu, klient wytwarza nieświadome przywiązanie emocjonalne z danym obiektem, co w ostateczności ma duży wpływ na decyzję o zakupie.