Planuję duże przyjęcie w ogrodzie dla około 50 osób, ale mam problem z organizacją napojów i przekąsek. Chciałbym, aby goście mieli szeroki wybór, ale jednocześnie nie chcę tracić całego czasu na serwowanie i pilnowanie, czy czegoś nie brakuje. Zastanawiam się, czy lepiej zorganizować kilka stołów samoobsługowych, czy może wynająć kogoś do obsługi. Biorę też pod uwagę ograniczoną przestrzeń w ogrodzie, dlatego nie mogę pozwolić sobie na zbyt duże bufety. Co byście polecili w takiej sytuacji? Czy ktoś miał już podobny problem i znalazł na niego skuteczne rozwiązanie?
Miałam bardzo podobny problem, gdy organizowałam imprezę urodzinową na świeżym powietrzu. Zamiast stołów samoobsługowych, postanowiłam wynająć bar mobilny na wynajem. To było świetne rozwiązanie, bo dzięki temu goście mogli sami wybierać, co chcą pić, a dodatkowo obsługą zajmował się profesjonalny barman. Zrobiło to ogromne wrażenie na wszystkich! Bar nie zajmował dużo miejsca, a dodatkowo serwowali różne napoje – od drinków po napoje bezalkoholowe. Gorąco polecam takie rozwiązanie!
Jeśli nie chcesz wynajmować dodatkowych osób, to opcja samoobsługowych stołów jest całkiem dobra. Ważne, żeby odpowiednio przygotować wszystko przed przyjęciem – przygotuj różne rodzaje napojów w dużych dzbankach z kranikiem, a przekąski możesz rozłożyć na mniejszych talerzach. To pozwoli na szybki dostęp do jedzenia i picia bez potrzeby ciągłego pilnowania, czy czegoś nie brakuje. Warto też zadbać o to, żeby napoje były odpowiednio schłodzone, zwłaszcza w ciepłe dni.